No tak...
Minęły 3 lata, albo i więcej od dodania ostatniego posta.
Bardzo wiele blogów w ten sposób pojawia się i znika. Ja nadal robię to co robiłam, ale czasu jakoś było mało i sił na cokolwiek.
Postanowiłam, że spróbuję może coś reaktywować dlatego wrzucam koszulki zrobione w zeszłym roku. Oczywiście zakupione na dziale męskim w lumpeksie na kilkadziesiąt groszy. Farby dostałam dawno temu, ale szkoda było mi ich ruszać dlatego leżały i czekały.
Powstało coś bliżej nie określonego różowego (do tego użyłam jeszcze neonowego spray'u) oraz tajemnicze oczy.
Może jakieś zbliżenie?
Farby naprawdę fajnie piorą się w pralce. Nic nie schodzi :) Polecam do zabawy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz