F Refashion - 2nd life : Szybkie przeróbki t-shirtów

sobota, 19 sierpnia 2017

Szybkie przeróbki t-shirtów

Grzebiąc z sh lub przeglądając swoją (bądź cudzą) szafę w poszukiwaniu rzeczy do przerobienia, warto zawsze wyciągać dobre jakościowo t-shirty. Nawet męskie. 
Dzisiaj w szybki sposób nadam nowe życie trzem z nich. W zasadzie to dwóm, bo jeden niestety zakończy swój żywot ;)
Oto one:


 Średnia cena to około 1zł.




Co mi się w nich nie podobało. 
Pierwszy bordowy był bardzo dobrej jakości, ale męski i nudny. Pomimo swojego małego rozmiaru (S) widać było, że jest trochę za duży. 
Ogólnie to noszenie przez dziewczyny męskich ubrań jest bardzo trendy i nawet sexy, pod warunkiem, że będą one odpowiednio wystylizowane i założone - rękawki podwinięte, a dół nonszalancko włożony w taliowane dżinsy lub spódnicę (dla kontrastu można wziąć plisowaną).
Drugi biały T-shirt zainspirował mnie, ale wiedziałam, że nie będę go nosić bo był dosyć obciachowy przez bufiaste rękawki, w których bardzo mi źle. Dlatego postanowiłam go pociąć. 
Wycięłam z niego sylwetki i podobny kształt ale o 1cm większy z gładkich pleców. Pozwoliło mi to na nieprzyklejanie flizeliny.
Zgodnie z założeniem podwinęłam też rękawki i podszyłam.
Oto efekt końcowy:

Czarna bluzka była pomysłowa przez czaszkę, a dokładnie przez obraz rentgenowski. Jednak nie przekonywały mnie te niby-koraliki z których ułożony była napis. Trochę się namęczyłam z odpruwaniem tego łańcuszka, ale w końcu się udało i w jego miejsce pod czaszką wylądowała mucha (kokarda zrobiona ze sztywnego tiulu) wykończona czarną satynową wstążką.
Dodam tylko, że każdy z elementów był pozostałością po jakiś innych przerobionych lub uszytych rzeczach.


Myślę, że teraz to wygląda sensowniej.
A tak wygląda to na żywo:


Zdecydowanie lepiej się czuję z tej bordowej, ale pomysł zrealizowany i energia twórcza wypuszczona :)

3 komentarze: